Jeszcze jesienią kupiłam taki maleńki komplecik to wyszycia ozdoby
choinkowej w kształcie gwiazdki a w środku świeczka. W kąplecie był
wzór, kanwa, ramka i nici.
Jedno deszczowe niedzielne popołudnie spędzone w domu i
przychylność chłopaków, którzy zajęli się sobą (tzn. mąż zajął się
Smykiem) i powstała taka oto ozdoba choinkowa:
Wzorek bardzo mi się podoba, a że nici zostało, to miałam zamiar
wyhaftować kilka takich kartek świątecznych. Niestety w tym roku zamiaru
tego nie udało mi się zrealizować - może uda się w przyszłym roku.
Zdjęcie nie wyszło najlepiej - aparat ciągle łapał ostrość na
świecącą ramkę zamiast na sam haft a ja nie wpadłam na pomysł zrobienia
zdjęcia przed oprawieniem w ramkę.
Ozdoba wisi już na choince, którą zaczęliśmy ubierać w niedzielę,
ale do dziaisj nie udało nam się jeszcze skończyć - ciągle coś wypada, a
te grudniowe popołudnia są takie krótkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz