W parku wmurowano tablicę ku pamięci Iksińskiego za wsparcie finansowe udzielone przy powstawaniu parku.
Po wdrapaniu się na murek, Smyk może dotknąć napisów na tablicy.
Któregoś dnia Smyk wskazał paluszkiem literkę "O" i oświadczył Ko! (Kółko! Koło!). Poczym zaczął wodzić paluszkiem po literkach i przy każdym "O" powtarzał Ko!.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
-
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
-
Dziecięciem będąc, zanudzałam mamę prośbami o jakieś zwierzątko - kotka, pieska, chomika, świnkę morską. W swoich prośbach nie byłam osamo...
-
W niedzielę wybraliśmy się na sanki - to już ostatni raz w tym sezonie. Wprawdzie śniegu jest jeszcze bardzo dużo, ale odwilż panoszy się ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz