czwartek, 29 marca 2018

Kocyk (2007-07-06)

Skończyłam kocyk dla córki sąsiadów. Ma się urodzić na początku września czyli już za niecałe dwa miesiące. Wykorzystałam zalegające w moim wielkim koszu włóczki: dwa motki fioletowej i pół motka różowej. Tej różowej miałam resztkę i pech chciał zabrakło na ostatnie pół rządka i zakończenie... Ale miałam resztkę podobnej włóczki po stokrotkach dla Weroniki i w zasadzie jak ktoś nie wie to nie widać różnicy. Kocyk ma wymiary 63 x 80 cm. Wykorzystałam ten sam splot (fale) co w ostatnim sweterku ponieważ bardzo mi się podoba. Różowa plisa była robiona rónocześnie z całością, ściegiem francuskim.


Na zdjęciu poniżej w roli modela występuje Bobas - trochę nie wiedział o co mi chodzi jak go położyłam na łóżku i przykryłam kocykiem przy temperaturze +30 stopni (co widać po minie)a potem sam chciał robić zdjęcia...
Więcej moich "prac" prezentuję w mojej galerii tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...