Jakiś czas temu kupiłam sobie książeczkę z różnymi wzorami do haftu krzyżykowego "Quick as a wink".
Przeglądałam ją już wielokrotnie - tyle tam pięknych schematów!
Niektóre z nich to dość spore projekty, inne to wpadające w oko drobiazgi.
Dzisiaj chcę Wam pokazać takie właśnie maleństwo.
Schemat kogucika i kurki w zamyśle autorki zdobi ręczniczek do rąk.
Ja wykorzystałam go do ozdobienia maleńkiej saszetki, wykonanej z resztki kanwy pozostałej po innych pracach.
Z jednej strony puszy się kogucik, z drugiej, kwoka pilnuje piskląt.
Pierwotnie miała to być saszetka na ziółka, głównie miętę, której nie lubią zaglądające do nas od czasu do czasu mrówki.
Saszetka jest jednak zdecydowanie za mała do tego celu, za to idealnie mieszczą się do niej... baterie.
Na każdej wycieczce mam kłopot z bateriami. W kieszonkach plecaka
mieszają się zapasowe i te już wyczerpane, "chowają się" pod resztą
zawartości, jednym słowem, zawsze mnie irytuje ta sytuacja. Teraz mam
saszetkę na baterie te naładowane, a już niebawem będzie też osobna
saszetka na baterie wyczerpane (już jest wyhaftowana, tylko czeka na
zszycie i wykończenie).
Na zdjęciach, saszetka pozuje jeszcze wypchana ziółkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz