Najchętniej bawi się w ten sposób kakaem, jakoś inne napoje widać nie nadają się do tej zabawy...
Właśnie
dowiedziałam się od mojego szefa, że w ciągu tych pięciu godzin, kiedy
jestem w pracy robię 4 razy więcej niż moje poprzedniczki w ciągu ośmiu
godzin… A rozmowa zaczęła się od pytania, kiedy zaczynam pracowć godzinę
dłużej. Chyba udało mi się wybrnąć odpowiadając, że jak przestanę się
wyrabiać w pięciu godzinach to zacznę pracować sześć. Póki co wyrabiam
się w trzy (zazwyczaj).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz