Krzątam się po kuchni, wchodzi Hultajstwo i śmiejąc się od ucha do ucha rzuca hasło:
- I like your boobies! (Podobają mi się twoje cycuszki!)
Szczena mi opadła. Kiedy wróciła mi mowa, zapytałam:
- A ty wiesz co to znaczy?
- Nie! - i śmieje się jak głupi do sera.
W toku dokładniejszego wywiadu ustaliłam, że "hasło" załapał Smyk
od kolegi w przedszkolu, i że "boobies" znajdują sę w okolicy pępka.
Bliskiej okolicy.
Z dreszczykiem emocji czekam, kiedy Hultajswo zostanie nastolatkiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz