piątek, 30 marca 2018

Zgaduj zgadula II (2008-08-26)

Jedziemy sobie samochodem. Smyk wyciąga przed siebie rękę i wskazując coś paluszkiem woła:


-Thisa! Patrzę we wskazanym kierunku i zaczyna się zabawa:
- Linie wysokiego napięcia?
- No!
- Słup?
- No!
- Ciężarówka?
- No!
- Pan na motorze?
- No!
- Znak?
- No!
- Chmury?
- No!
- Czerwone światło?
- No!
- Lusterko?
- No!
- Pilot do garażu?
- No!

(Już pewnine wiecie, w którym kierunku Hultajstwo wycelował swój paluszek...).
Możliwości powoli wyczerpują się. Dziecko coraz bardziej się irytuje, ja rozpaczliwie usiłuję wpaść na to o co mu chodzi. Chwytam się pewnej myśli jak tonący żyletki. Wskazuję kawałek jakiegoś liścia przylepionego do szyby w górnym rogu po stronie kierowcy (wielkości 1x1 cm) i pytam:
- To?
- JA!!! (TAK)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...