piątek, 30 marca 2018

Baby Glany (2009-06-12)






Pod koniec kwietnia, a może w połowie, Marudniasty zwrócił się do mnie z zapytaniem. 
Chodziło o zrobienie na drutach prezentu dla wntuczęcia serdecznego kumpla Marudy.

Zgodziłam się, przypuszczając, że chodzi o jakiś typowy prezent typu buciki, sweterek, czapeczka.

Okazało się, że chodzi o buciki, ale nie tak do końca "typowe". 
Miały to być takie małe glaniki - jak przystało na wnuka/wnuczkę starego punka.

Wyzwanie zostało podjęte, a po licznych konsultacjach z pomysłodawcą powstało coś takiego:




 
Glaniki są zrobione z cienkiej czarnej bawełny, niestety nie wiem co to za włóczka, po prostu miałam coś takiego w zasobach przepastnego kosza z włóczkami - akurat bardzo dobrze się nadało.

Trochę kłopotów miałam ze sznurówkami. Objechałam wszystkie sklepy u mnie w mieście i nie znalazłam odpowiednich. Jak już pasowały mi na długość, to były tylko szerokie - wogóle nigdzie nie widziałam takich cienkich. 
Postanowiłam zrobić sznurówki sama. Najpierw kombinowałam z laleczką dziewiarską i nićmi do szycia, ale sznureczek, choć misterny, przypominał bardziej rulonik pusty w środku i żadne moczenie ani prasowanie nie pomagały.
W końcu zrobiłam sznurówki na szydełku (łańcuszek), z bawełny na serwetki.


Buciki są w rozmiarze (chyba) 3 miesiące - chyba, bo już nie pamiętam...
Robiąc je, posiłkowałam się opisem Zoe Mellor do bucików Texture Cuff Booties (

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...