sobota, 31 marca 2018

Baby Sophisticate (2011-03-15)

Koleżanka, dla której synka zrobiłam buciki, jest już w szpitalu, a mały Colin albo już przyszedł na świat, albo zaszczyci rodziców swoją obecnością lada chwila.
Buciki były częścią prezentu jaki Kirsten otrzymała ode mnie. Do kompletu powstała także czapeczka i sweterek Baby Sophisticate:


Opis wykonania można znaleść na Ravelry lub na blogu Trucaveczki, która poświęciła czas na tłumaczenie, więc nawet osoby nie znające języka angielskiego mogą taki sweterek wydziergać.
Całość powstała z włóczki Baby's First firmy Lion Brand (110m/100g) o składzie 55% akryl, 45% bawełna - szalenie miękkiej i milusiej, jak najbardziej nadającej się na rzeczy dla dzieci. Ponieważ włóczka jest dość gruba (robiłam na drutach 5 mm), więc na buciki i czapeczkę rodzieliłam nitkę -  oryginalnie włóczka składa się z dziecięciu niteczek, ja wyodrębniłam trzy, żeby uzyskać cieniutką przędzę - akurat taką na buciki i na druty 2 mm.
W amoku jakimś naszedł mnie ten pomysł, powtórki nie będzie - nie polecam nikomu, chyba, że w ramach pokuty za straszne przewinienia albo w celu samoumartwiania się.
Czapeczę zdobi pomponik - z tych gotowych, tylko do przyszycia. Okazało się, że akurat miałam taki wśród niezliczonych skarbów nagromadzonych w minionych latach.
Guziczki pierwotnie miały być białe, gładkie, okrągłe, ale kiedy zobaczyłym w sklepie te tygryski, z miejsca się w nich zakochałam i plany uległy zmianie.
Komplet spodobał się rodzicom - i nie tylko, bo mieliśmy w  pracy Baby Shower, więc wszyscy mogli sobie pooglądać do woli moje wypociny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...