Pewnej deszczowej styczniowej niedzieli zapisaliśmy się ze Smykiem do biblioteki miejskiej.
Po dopełnieniu formalności poszliśmy coś wybrać, ale do półek
z książkami nie dotarliśmy, ponieważ po drodze były bajki na DVD. Jak
Smyk złapał swoje ukochane Super Why, to popędził natychmiast do wyjścia. Już nic innego go nie interesowało.
Od tamtego dnia zachodzimy do biblioteki co tydzień. Hultajstwo już
jest na tyle duży, żeby zrozumieć ideę wypożyczania książek/płyt (choć
przy oddawaniu szczególnie interesujących bajek typu "Auta" bywają problemy), no i wiem, że już ich nie zniszczy, więc najwyższy czas położyć podwaliny nawyku korzystania z tego miejsca.
Dotarliśmy już nawet poza regały z bajkami na DVD i wypożyczyliśmy
kilka książeczek, które i tak „czytamy" po polsku. Ponieważ Hultajstwo
przechodzi obecnie okres fascynacji dinozaurami, przynieśliśmy ostatnio
do domu dwie książeczki o dinozaurach. Jedną z nich przeczytaliśmy
jeszcze w bibliotece, bo dziecko nie mogło się doczekać. Nie spieszyło
nam się zbytnio tego dnia, na zewnątrz lał deszcz, więc urządziliśmy
sobie sesję czytelniczą w bibliotece.
Co ciekawsze i bardziej chodliwe pozycje rezerwuję przez internet,
tak też zamawiam książki dla siebie - Hultajswo raczej by się nudził,
gdyby przyszło mu czekać aż sobie coś wyszperam na półkach.
Po wpisaniu do wyszukiwarki hasła "knintting" wyskakuje 590 pozycji
książkowych. Sporo z nich to beletrystyka, ale zdecydowana większość to
książki stricte robótkowe - cóż za skarbnica otworzyła dla mnie swoje
podwoje!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
-
Zrobiłam sobie czapkę. Już jakiś czas temu, ale do soboty nie miałam za bardzo okazji w niej chodzić. Prawdę powiedziawszy to w sobotę z...
-
W niedzielę wybraliśmy się na sanki - to już ostatni raz w tym sezonie. Wprawdzie śniegu jest jeszcze bardzo dużo, ale odwilż panoszy się ...
-
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz