Bronzonberry to nazwa koloru włoskiej wełny Moda Dea Cartwheel,
z której jest mój najnowszy sweter z kapturem. Zrobiłam go w iście
ekspresowym (jak na moje możliwości) tempie 3 tygodni a zużyłam ok. 65
dkg włóczki. Ponieważ melanż oraz struktura wełny są ozdobne sama w
sobie, ograniczyłam ilość innych ozdobników do minimum: ściągacz na dole
swetra oraz w rękawach to klasyczne warkocze z czterech oczek
rozdzielone dwoma oczkami lewymi. Dodatkowo, na plisie zapięcia warkocze
rozchodzą się w romby, w których są dziurki po jednej stronie, a guziki
na drugiej. Motyw warkoczy i rombów jest kontynuowany na kapturze i
nawet udało się tak go dobrać, że w miejscu, gdzie się schodzi na czubku
głowy ładnie się łączy i niemal nie widać szwu.
Na
zdjęciu poniżej Hultaj przeszkadza w sesji fotograficznej. Bardzo
koniecznie chciał mnie właśnie w tej chwili zaciągnąć w inny kąt tarasu i
coś mi pokazać... Sprawa życia lub śmierci!
Więcej zdjęć można obejrzeć w mojej galerii tutaj. (W galerii umieściłam także schemat wzoru plisy dla zainteresowanych).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz