Mocno wiosenny w kolorach sweterek, a właściwie to już przedsmak lata -
ten turkusowy kolor bardzo mi się kojarzy z basenem skąpanym w
promieniach słońca.
Wzór niezbyt skomplikowany, zwykły dżersej a wykończenie pojedynczym ryżem.
Tym
razem rękawy zrobiłam ciut krótsze niż normalnie, bo z założenia ma to
być rzecz noszona jedynie w ciepłe wiosenne dni oraz w chłodne letnie
poranki.
Brazylijska bawełna mercyzowana Filatura Lanarota Super Cable, kolor o wiele znaczącej nazwie Caribbean, kupiona w Smiley's Yarn ( (50 gram/ 62 m) zużyłamnieco ponad 550 gr (11 motków i trochę 12ego), druty 5 mm (US 8).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
-
W niedzielę wybraliśmy się na sanki - to już ostatni raz w tym sezonie. Wprawdzie śniegu jest jeszcze bardzo dużo, ale odwilż panoszy się ...
-
Zrobiłam sobie czapkę. Już jakiś czas temu, ale do soboty nie miałam za bardzo okazji w niej chodzić. Prawdę powiedziawszy to w sobotę z...
-
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz