czwartek, 29 marca 2018

Ciach! (2008-01-22)

Hultajstwo odkryło nożyczki. Nie potrafi ich jeszcze utrzymać w jednej rączce, więc tnie trzymając dwiema. Żeby nieco ograniczyć szkody wywołane jego pełną entuzjazmu zabawą podsuwam mu do cięcia resztki włóczek (tego ci u mnie dostatek!). Rozwijam troszkę kłębuszek, tak żeby koniec nitki zwisał ze stolika, a Smyk robi Ciach! i kawałek po kawałku leci na dywan. Potem te kawałeczki zostają załadowane do nabieraka Scoopa (z Boba Budowniczego) lub na inny samochód i odwiezione na miejsce składowania, czyli w inny kąt pokoju. Czasem udaje się je nawet wywieźć do kosza na śmieci...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...