W niedzielny poranek Hultajstwo budzi mnie stanowczo za wcześnie.
Ponieważ zachowuje się za głośno, uciszam go:
- Ciiiiii.... Nie tak głośno...
Smyk robi zmartwioną minę i pyta:
- Ty nie jesteś do końcia cienćliwa?
(Niezorientowanym polecam obejrzenie drugiej części Szreka.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz