piątek, 30 marca 2018

Definicja szczęścia (2009-09-22)


W niedzielny poranek Hultajstwo budzi mnie stanowczo za wcześnie.
Ponieważ zachowuje się za głośno, uciszam go:

- Ciiiiii.... Nie tak głośno...


Smyk robi zmartwioną minę i pyta:

- Ty nie jesteś do końcia cienćliwa?


(Niezorientowanym polecam obejrzenie drugiej części Szreka.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...