piątek, 30 marca 2018

Dzień Matki (2009-05-08)

W przedszkolu, pod okiem pań, dzieci przygotowały prezenty dla swoich mam - w najbliższą niedzielę obchodzimy tutaj Dzień Matki.

W tym roku, zamiast typowej laurki, dostałam od Smyka takie coś:




Smyk sam nakleił literki tworzące wyraz „MOM" , pani jedynie wskazała Mu w jakiej kolejności.

Pod wyrazem „MAMA" - wierszyk:

Sometimes you get discouraged
Because I am so small
And always leave my fingerprints
On furniture and walls.

But every day I'm growing -
I'll be grown some day
And all those tiny handprints
Will surely fade away.

So here's a little handprint
Just so you can recall
Exactly how my fingers looked
When I was very small.

Wolne tłumaczenie:

Czasami się zniechęcasz
Bo jestem taki mały
I ciągle zostawiam odbicia paluszków
Na meblach i ścianach.

Ale rosnę z każdym dniem
I pewnego dnia dorosnę
A te wszystkie maleńkie ślady
Z pewnością znikną

Oto więc małe odbicie rączki
Żebyś pamiętała
Dokładnie jak wyglądały moje paluszki
Kiedy byłem bardzo  mały.


A na wierszyku odbicie dłoni Smyka. Słodkie, prawda?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...