Mamy plotkowały na tarasie a dzeciaki brykały po ogrodzie.
Bobas tradycyjnie zazdrosny o swoje zabawki.
Mężowie to bardzo ciekawy temat do narzekania.
Zupa pomidorowa z własnych pomidorków, naleśniki i sałatka grecka smaczne. O lodach nie wspominając.
Bobas znowu "się uszkodził", tzn. zranił się w rączkę - mocniej zadrapał. Dzisiaj całe rano pokazywał mi to swoje ała i kazał sobie na nie dmuchać. Nawet piesek pluszowy został zmuszony do dmuchania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz