czwartek, 29 marca 2018

Wymęczone warkocze (2007-09-13)

Skończyłam, a raczej wymęczyłam, sweter w warkocze z beżowej wełny owczej Paton's. Wzór zaczerpnięty z Sandry Specjalnej nr 1/2007 Dzeci i dzieciaki, Model 36. 
Kiedy go zaczynałam to miał być rozpinany, ale po zrobieniu tyłu doszłam do wniosku, że lepszy będzie zwykły, przez głowę. Po zrobieniu przodu i tyłu i zszyciu mój zapał znacznie opadł - ach to odbicie w lustrze! Jak by tego kochanego ciała było tak z 5-10 kg mniej, to i sweter ładniej by się prezentował...
Zdjęcie na mnie zrobione wczoraj w ogródku w trakcie spotkania Grupy Wsparcia. Więcej zdjęć w mojej galerii oraz na blogu zimowym.


Zapomniałam wczoraj napisać, że podczas spotkania Grupy Wsparcia, dwie młode panienki otrzymały swoje pantofelki, z które mamom bardzo się podobały.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...