piątek, 30 marca 2018

Kafko (2009-02-23)

Hultajstwo wlazło na szafkę, otworzyło drzwiczki wiszącej szafki i szpera po półkach. Pokazuje mi buteleczkę z syropem i woła: -  O! Kafko! (O! Lekarstwo!) - i szybko dodaje - Mama! Boli bzuch! (Mama! Boli mnie brzuch!) Ból brzucha nie przeszkadza mu w dalszym szperaniu. Pokazuje mi moje tabletki przeciwbólowe i wyjaśnia: - Mama to jest you kafko. (Mamo, to jest twoje lekarstwo.) ...

Hultajstwo wlazło na szafkę, otworzyło drzwiczki wiszącej szafki i szpera po półkach. Pokazuje mi buteleczkę z syropem i woła:
-  O! Kafko! (O! Lekarstwo!) - i szybko dodaje - Mama! Boli bzuch! (Mama! Boli mnie brzuch!)
Ból brzucha nie przeszkadza mu w dalszym szperaniu. Pokazuje mi moje tabletki przeciwbólowe i wyjaśnia:
- Mama to jest you kafko. (Mamo, to jest twoje lekarstwo.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...