sobota, 31 marca 2018

Koszyk na piloty (2010-09-08)

Z pewnością dla większości czytających następująca sytuacja jest dobrze znana: dziecko prosi:

- Mamo puść mi bajkę.

A my zaczynamy szukać pilota do telewizora, pilota do DVD albo odtwarzacza wideo. 
Nie dość, że tyle ich, to zawsze okazuje się, że kiedy potrzebne, chowają się w najmniej prawdopodobnych miejscach.

A pilotów u nas sporo: do telewizora, odtwarzacza DVD, odtwarzacza wideo, digital box, sprzętu stereo - to tylko te, które są "pod ręką" bo resztę schowałam na dno szuflady. Postanowiłam więc zrobić koszyk na te wszystkie lotniki, żeby je mieć w jednym miejscu. Koszyk z resztek bawełny wyszedł tak:
 
 
Robiłam go od początku do końca z głowy, totalna improwizacja, więc jestem zadowolona, że wogóle ma jakiś kształt. Piloty mieszczą się jak należy. Jeżeli ktoś myśli, że od czasu powstania koszyka poszukiwanie pilotów zostało wyeliminowane to jest w błędzie. Ale przynajmniej wiadomo gdzie teoretycznie powinny się one znajdować. Raz na jakiś czas ktoś je włoży do koszyka, więc jest szansa, że z czasem domownicy wypracują sobie pożądany odruch.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...