czwartek, 29 marca 2018

Mały pomocnik (2008-01-18)

W kuchni 

Scenka #1
Gotuję obiad. Przekrawam kawałki kiełbasy na pół i nacinam. Smyk widząc co robię, wyciąga z szafki patelnię i kładzie na kuchence.

Scenka #2
Kosz na śmieci pełen, więc wynoszę go do śmietnika. Kiedy wracam Bobas już wykłada kosz świeżym workiem wyciągniętym ze spiżarki.
Po jakimś czasie wrzucamy jakieś śmieci do ciągle pustego kosza. Bobas zabiera się za zawiązywanie worka (to mu akurat nie wyszło), wyciąga worek z kosza i maszeruje z nim do śmietnika (na przeszkodzie stanęły mu zamknięte drzwi...) - dokładnie naśladując to co ja zrobiłam jakieś pół godziny wcześniej.

Scenka #3
Trę marchewkę na surówkę. Hultajstwo domaga się tarki. Myję tarkę i daję mu czystą i suchą. Smyk łapie banana (w łupince)  i zaczyna go trzeć.

Scenka #4 (u sąsiadów)
Smyk po zjedzeniu obiadku bierze do rączki swoją miseczkę i wkłada ją do zmywarki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...