czwartek, 29 marca 2018

Mikrofalówka (2007-01-23)

Wczoraj Krzyś przyciągnął krzesło do szafek kuchennych i zażyczył sobie, żeby Go na nim postawić. Chciał się dostać do wiszących szafek, ale w związku z ostrym protestem mamusi znalazł sobie inną zabawkę: mikrofalówkę. Otwierał drzwiczki i zamykał, kręcił tacą w środku, lizał drzwiczki od środka i przyciskał sobie różne przyciski (na razie ma za słabe paluszki, żeby samodzielnie włączyć mikrofalówkę). Zabawa widać bardzo mu się spodobała bo dzisiaj rano była powtórka z rozrywki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...