czwartek, 29 marca 2018
Misie (2007-09-25)
Smyk zaczął bawić się pluszakami. Miśkami i pieskami. Przytula je,
bierze na ręce i poklepuje/głaska po pleckach tak jak to robią rodzice,
żeby go ukoić kiedy płacze. Całuje, karmi łyżeczką, kładzie do swojego
łóżeczka i przykrywa kocykiem. W niedziele tata musiał zawinąć dwa misie
w kocyk tak jak owija się niemowlaki. Widok to zabawny ale też i bardzo
rozczulający.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
-
Zrobiłam sobie czapkę. Już jakiś czas temu, ale do soboty nie miałam za bardzo okazji w niej chodzić. Prawdę powiedziawszy to w sobotę z...
-
W niedzielę wybraliśmy się na sanki - to już ostatni raz w tym sezonie. Wprawdzie śniegu jest jeszcze bardzo dużo, ale odwilż panoszy się ...
-
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz