sobota, 31 marca 2018

Niegrzeczny David (2011-04-05)

Kilka tygodni temu wszystkie dzieci w grupie Smyka dostały po egzemplarzu książeczki "No David!"
Książeczka opowiada o bardzo niegrzecznym chłopcu, który spóźnia się do szkoły, nie uważa na lekcjach, przeszkadza innym dzieciom, pisze po ławkach, aż w końcu doigrał się i musiał zostać za karę po lekcjach i wymyć wszystkie ławki.
Smyk żyje w przekonaniu, że jego ulubiona pani zrobiła tę książkę sama specjalnie dla niego i innych dzieci w grupie. Żadne tłumaczenia nie docierają, więc machnęłam ręką.
Hultajstwo uwielbia tę książkę. Zaraz po przyjściu do domu przeczytał ją sam.
Potem wieczorem jeszcze raz. Rankiem wtargnął do sypialni i przed siódmą rano przeczytał książeczkę tacie. Tata wrócił z delegacji w środku nocy, więc nie był świadomy wyczynu Potomka. Niezrażone Hultajstwo przeczytało tacie książeczkę jeszcze raz, kiedy tata już wiedział co się wokół niego dzieje. W tym momencie podejrzewałam, że dziecko zna już tekst na pamięć...
Smyk pęka z dumy, że on nie jest taki niegrzeczny jak David - szkoda tylko że zasobów posłuszeństwa wystarcza mu tylko na pobyt w przedszkolu, a po powrocie do domu Hultajstwu wyrastają różki i wychodzi z Niego mały diabełek.

Ponieważ tak ładnie poszło mu czytanie tej jednaj książeczki, postanowiłam sprawdzić jak to będzie z innymi. Wypożyczyłam kilka prostych acz zabawnych książeczek dla dzieci uczących się czytać i okazuje się, że Smyk całkiem nieźle sobie z nimi radzi. Co jakiś czas ma napad chęci czytania. Zazwyczaj nachodzi go wieczorową porą, kiedy zarządza zmianę czytania - to nie ja mam mu czytać ale on mi. I wtedy mógłby czytać... do rana! Ciekawe po kim to ma?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...