* * *
Niestety
z naszym zdrowiem ciągle jeszcze nie tak. Może to zbieg okoliczności,
ale od czasu grypy Smyk ma nietolerancję na mleko objawiającą się
biegunką, i dopiero po kilku parach brudnych spodni zauważyłam tę
zależność (kakao + 3 godz. = biegunka).
Żeby było weselej w sobotę ja wylądowałam na pogotowiu. Okazało się, że mam infekcję zatok i muszę brać antybiotyk.
Nieszczęścia chodzą parami jak to mówią...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz