Mimo, że Julka mieszka daleko, bo w Polsce, śledzę jej poczynania na tym świecie dzięki licznym zdjęciom i wiadomościom od Kasi.
Taka
śliczna panienka nie może obejść się bez letniego ażurowego sweterka,
najlepiej białego, prawda? I dostała taki od ciotki z Hameryki,
wydziergany rękoma tejże.
Na
zdjęciu powyżej solenizantka radośnie prezentuje prezent od ciotki
czyli sweterek plus dodatek w postaci sukienki i kapelusika. Do kompletu
są jeszcze takie fajowe majtasy, ale damy takich szczegółów garderoby
nie prezentują publicznie, więc ich nie widać na zdjęciu.
Sweterek jest zrobiony z włóczki Luster Sheen z Red Heart (100% akryl), nieco pnad dwa motki po 57 g każdy (2 oz), druty US3 (3.25 mm). Splot: Snowdrop Lace (z książki The Knitter's Handbook, autorstwa Eleanor Van Zandt - widziałam ją gdzieś poskanowaną w czyimś albumie pcasa),
To
jeden z tych projektów, przy których praca to czysta przyjemność i aż
szkoda człowiekowi, kiedy już się skończy - chciałoby się jeszcze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz