piątek, 30 marca 2018

Podkładki pod kubeczki (2008-12-17)

Latem kupiłam na yard sale trochę nici na szydełkowe serwetki. Niektóre szpulki były napoczęte. Do jednej paczuszki dołączona była resztka czerwonych dość grubych nici. Tyci tyci. Uśmiechnęłam się do siebie kupując je, bo ja też nie potrafię wyrzucić najmniejszej resztki jakiejkolwiek włóczki.

Pomyślałam sobie, że tej reszteczki pwinno wystarczyć na podkładkę pod kubek.
Wystarczyło, i to na 4 podkładki, chociaż do wykończenia ostatniej musiałam użyć... innej resztki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...