W zeszłym roku był hitem na forum robótkowym. Zrobiłam wówczas 3
takie szaliki na prezenty, a sama zostałam niczym przysłowiowy szewc -
bez szalika.
Kilka dni temu
robiłam zakupy w dolarówce (wszystko za 1$) i kiedy już wychodziłam ze
sklepu to natknęłam się na kosz z włóczką po 1$ za motek. Nie
zastanawiałam się długo, bo w sklepie taka kosztuje 3 razy tyle i
kupiłam biało-szaro-czarną. Do tego jeden dzień z szydłkiem w ręku (plus
dwa szydełka schowane w kanapie przey Hultajstwo) i mam w końcu swój szalik boa za 3$.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
-
Zrobiłam sobie czapkę. Już jakiś czas temu, ale do soboty nie miałam za bardzo okazji w niej chodzić. Prawdę powiedziawszy to w sobotę z...
-
W niedzielę wybraliśmy się na sanki - to już ostatni raz w tym sezonie. Wprawdzie śniegu jest jeszcze bardzo dużo, ale odwilż panoszy się ...
-
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz