piątek, 30 marca 2018

W labiryncie (2009-03-04)

Ale nie o serialu dzisiaj będzie (pamięta go ktoś jeszcze?) Będąc u znajomych, Smykowi wpadła w oko książeczka „Marvellous Mazes" ("Wspaniałe labirynty"). Tak mu się spodobała, że pożyczył ją sobie a w domu dokładnie studiował, wodząc paluszkiem po kartce, szukając wyjścia z poszczególnych labiryntów.   Strona z książki „Marvellous Mazes" ("Treasure Hunt" czyli "Poszukiwanie Skarbów"...

Ale nie o serialu dzisiaj będzie (pamięta go ktoś jeszcze?)

Będąc u znajomych, Smykowi wpadła w oko książeczka „Marvellous Mazes" ("Wspaniałe labirynty"). Tak mu się spodobała, że pożyczył ją sobie a w domu dokładnie studiował, wodząc paluszkiem po kartce, szukając wyjścia z poszczególnych labiryntów.

Kilka dni później Smyk siedzi sobie przy stole w kuchni i coś tam pisze w zeszycie:




Rysował sobie własne labirynty a potem paluszkiem szukał z nich wyjścia.

PS
W labiryncie "Poszukiwanie Skarbów" (pierwsze zdjęcie) należy doprowadzić pirata (na dole z lewej strony) do skarbu ukrytego na szczycie Błękitnej Góry (w prwaym górnym rogu).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...