czwartek, 29 marca 2018

Zapachy (2007-08-16)

Zmysł powonienia Bąbla musiał się ostatnio polepszyć bo od jakiegoś czasu Smyk namiętnie obwąchuje wszystko co tylko wpadnie mu w łapkę, zachwycając się co milszymi zapachami.
Najbardzej podoba mu się ostatnio zapach herbaty Earl Grey - nomen omen  mojej ulubionej. 
Co dopadnie torebkę po saszetce, zaraz napawa się jej zapachem. A jak nie ma pod ręką pustej torebki to otwiera zamkniętą, żeby sobie powąchać.
PS 17.08.2007
Zapomniałam dodać, że Smyk tak samo upaja się zapachem swoich stóp i wnętrza bucików (które w związku z tym piorę regularnie w pralce...).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)

Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...