A dzisiaj będzie barszczyk z krokietami.
czwartek, 29 marca 2018
Zupa pomidorowa (2007-08-16)
Lato w pełni, pomidorki dojrzewają w ogródku i przyszedł czas na zupę
pomidorową nie z przecieru ale ze świerzych owoców prosto z krzaka.
Tęskniliśmy za tym smakiem prawie rok, od ubiegłego lata i wczoraj nasze
smakowe tęsknoty znalazły ukojenie. Zupa znikała z talerzy z prędkością
światła - widok miły każdej kucharce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coś się kończy, coś się zaczyna (2011-05-25)
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
-
Zrobiłam sobie czapkę. Już jakiś czas temu, ale do soboty nie miałam za bardzo okazji w niej chodzić. Prawdę powiedziawszy to w sobotę z...
-
W niedzielę wybraliśmy się na sanki - to już ostatni raz w tym sezonie. Wprawdzie śniegu jest jeszcze bardzo dużo, ale odwilż panoszy się ...
-
Moi mili czytelnicy! Nie sądziłam, że przyjdzie mi poczynić tego typu wpis, ale jak wiadomo, życie szykuje różne scenariusze, n...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz